Na pewno każdemu w was zdarzyło się kiedyś zabłądzić na „ciemne
strony” YouTube o którym kiedyś tam
pisałem. Dziś chciałbym przybliżyć wam jej autorów oraz co nimi kieruje.
Gdy dowiedziałem się o YouTube chodziłem jeszcze do
podstawówki, serwis ten zachwycił mnie przede wszystkim możliwościami
jakie daje. Jako że miałem już jakieś
tam pojecie o tworzeniu filmów i ich obróbce bardzo korciło mnie by wrzucić tam
choćby cokolwiek. Wtedy ktoś z rodziny powiedział mi żebym nie pchał się z byle
czym do Internetu bo kompletnie nie ma to sensu a tylko mogę się
skompromitować.
Patrząc na dzisiejszego YouTuba, można zobaczyć że bardzo
wielu dzisiejszych „twórców” nie zna tego prostego zdania. A kryje się w nim
prawda którą powinien znać każdy kto się nim nazywa. Konkretnie chodzi mi
tu o to, aby przed opublikowaniem jakiegoś dzieła jeszcze raz je obejrzeć i
zastanowić się czy na pewno kogoś to zainteresuje, czy jest to coś warte, czy
zrobiłem to najlepiej jak potrafię….
Zawsze warto tak się zastanowić by nie pisać później : „Przepraszam
że wyszło fatalnie, ale robiłem to w środku nocy” a zdanie to jest niestety często spotykane w opisach filmów na YouTube...
Taka moja rada : Jeśli już coś robisz to zrób to najlepiej
jak potrafisz by potem nie żałować…
PS. Pod wpływem jakiegoś impulsu znów zacząłem pisać, mam
nadzieję ze tym razem dłużej to potrwa ;p
Prawda! Ja za bardzo nie umiem kręcić filmów. Kilka razy próbowałem. Wychodziło że tak powiem ch***o. W końcu tego nigdy nie wstawiłem.
OdpowiedzUsuńAle nauczysz się od miszcza ;p + dzięki za komentarz :D
Usuń